Friedrich Nietzsche
Jutrzenka
Obywajmy się o ile możności bez lekarza. — Coś mi się zdaje, jakoby chory zachowywał się...
Obywajmy się o ile możności bez lekarza. — Coś mi się zdaje, jakoby chory zachowywał się...
Siódmego dnia. — „Sławicie dzieło to jako mą twórczość? Toć pozbyłem się jeno tego, co mi...
Wstyd człowieka szczodrobliwego. — To tak niewspaniałomyślnie grać ciągle rolę jałmużnika i dawcy oraz odsłaniać przy...
— I cóż robi święty w lesie? — zapytał Zaratustra.
Święty odparł:
— Pieśni składam i śpiewam je...
Niegdyś było bluźnierstwo wobec Boga największym zuchwalstwem, lecz Bóg umarł, a z nim zmarli i...
Kocham tego, co Boga swego gromi, ponieważ Boga swego kocha: gdyż on od gniewu swego...
Wyrzucił raz i Zaratustra swój omam poza człowieka, jako wszyscy zaświatowcy to czynią. Dziełem cierpiącego...
O, bracia, Bóg, któregom stworzył, był ludzkim dziełem i obłędem, jako wszyscy bogowie.
Człowiekiem był...
Że każdemu wolno nauczyć się czytać i pisać, to psuje z czasem nie tylko pisanie...
Wierzyłbym tylko w boga, który by tańczyć potrafił.
Gdym szatana swego ujrzał, był on poważny...
Sporo znajdziemy w naszej literaturze wypowiedzi na temat sposobu funkcjonowania w świecie różnych bogów, przeświadczeń o zakresie ich władzy, relacji łączących ich z ludźmi itd. Odnośne fragmenty zaznaczamy tym właśnie motywem, choć oczywiście jego nazwa pisana wielką literą i w lp., odnosi się przede wszystkim do religii monoteistycznych, a wśród nich najczęściej oczywiście do chrześcijaństwa.