Maria Rodziewiczówna
Lato leśnych ludzi
— Rozumiem, jak to było — ozwał się Odrowąż. — Gdy im zabrakło żywności i chłód ścisnął, musieli...
— Rozumiem, jak to było — ozwał się Odrowąż. — Gdy im zabrakło żywności i chłód ścisnął, musieli...