
Maria Rodziewiczówna
Straszny dziadunio
— Okropne! Byłem ślepy i w nawale interesów nie spostrzegłem różnicy. Panie Hieronimie, pan mnie zna...
— Okropne! Byłem ślepy i w nawale interesów nie spostrzegłem różnicy. Panie Hieronimie, pan mnie zna...
Wy go nie znacie, paniczu. On mi nie mówił, po co to lub owo każe...
Straci pani trochę stosunków, odwrócą się od pani ci czy owi, mniejsza; im mniej zostanie...
Wyciągnąłem stąd tę maksymę moralną, jedyną może mającą praktyczne znaczenie, iż należy unikać sytuacji, które...
Sofizmat, który mnie zgubił, wspólny jest wielu ludziom, którzy skarżą się, że brak im siły...
Dał mi pierwsze prawdziwe pojęcia uczciwości, którą moje niezrównoważenie pojmowało jedynie w jej krańcach. Przekonał...
W kwiatach, a właśnie tych, które ona lubiła, wskazywał jej godła cnót, które panny zdobić...
Nie bierz mi za złe; tyć jeszcze jesteś nie zepsutą, — niewinność i cnota zdobi cię...
Przede wszystkim chodzi o to, aby prymitywne i barbarzyńskie umysły tłumów poskromić i powstrzymywać je...