Egon Erwin Kisch
Raj amerykański. Część druga
Jeden przy drugim stoją robotnicy, tak że chwytają zbliżającą się odpowiednią część pod ramieniem lewego...
Jeden przy drugim stoją robotnicy, tak że chwytają zbliżającą się odpowiednią część pod ramieniem lewego...
Buty, spodnie, na których się leży, łokcie, na których się opiera, to wszystko jest mokre...
Życie, zazwyczaj rozrzedzone na tych olbrzymich przestrzeniach tak skąpo, jak ciemność mroku rozrzedza się w...
Aż powoli, niepostrzeżenie, wpełza tu wgłębieniami, jarami małymi, ukradkiem, chyłkiem — cisza. Słoneczna cisza górska — (słońce...
Z kolei przechodzę do bezpośredniej, współczesnej techniki literackiego tworzenia. Jakże bardzo zmieniła się ona w...
Motywem tym zaznaczaliśmy fragmenty zawierające przemyślenia na temat czasu (np. jego upływu, najczęściej zbyt szybkiego — czasu ,,uciekającego"), jako podstawowego żywiołu, w którym zanurzona jest egzystencja ludzka z jednej strony, a życie przyrody z drugiej (niekiedy rozróżnienie to powoduje postrzeganie niejako dwóch czasów — ograniczonego czasu ludzkiego i wiecznego trwania natury).