
Wiktor Gomulicki
Wspomnienia niebieskiego mundurka
Malec jest zadowolony. Sadowi się wygodnie, uśmiecha sam do siebie. Zaraz też zanurza rękę do...
Malec jest zadowolony. Sadowi się wygodnie, uśmiecha sam do siebie. Zaraz też zanurza rękę do...
To nie „knoty” przyszli — nie urwisy, nie zrywacze kwaśnych jabłek, nie otrząsacze robaczywych gruszek. To...
I gdyby w psim świecie panowały te same zwyczaje, co u ludzi, powinien się był...
— Spokoju, mój drogi — rzekłem i objąłem go ramieniem. — Chodźmy, po co się irytować? Jak...
Można powiedzieć (naturalnie biorąc w myśli z góry poprawkę), że starsi ludzie, mający więcej wolnego...
Są lata długie, mozolne, męczące, które mijają, i w pamięci nie pozostaje z nich nic...
Dorosłym się zdaje, że mają prawo zaczepiać, robić głośne uwagi i zadawać byle jakie pytania...
Rozmaicie myślę.
Raz chcę być duży jak Michał, raz jak wuj Kostek, raz jak tatuś...
Kiedy jeszcze byłem dorosły, spieszyłem się raz na pociąg. A tu wiatr z kurzem prosto...
Hasło to służy do wskazywania wypowiedzi mówiących o tym, jakie są wyznaczniki dorosłości, a zarazem końca dzieciństwa.