Tadeusz Boy-Żeleński
Słowa cienkie i grube
czym były wybory dla nas, dzieciaków. Te dni, to były istne saturnalia, wielkie święto odwetu...
czym były wybory dla nas, dzieciaków. Te dni, to były istne saturnalia, wielkie święto odwetu...
— O mój tatusiu, mój złocisty… nie bijcie! Jeszce mi ten ostatni raz darujcie! Juz nigdy...
Mała księżniczka nudziła się bardzo przy stole; rozmowa starszych nic a nic jej nie zajmowała...
Są lata długie, mozolne, męczące, które mijają, i w pamięci nie pozostaje z nich nic...
Kiedy dawniej dawano bobowi do ręki grzechotkę, chwytało ją mocno i przyglądało się zdziwione, bo...
Sądzę, że stary dąb, patrząc na śmieszny kształt małego dębczaka o drobnych listkach, uśmiecha się...
„Dopiero dwa dni przeszły” — myśli Stasio, leżąc w łóżku. — Dopiero dwa dni, a co on...
Młodość jest piękna, ale nie najpiękniejsza. Natura rozdzieliła szczodrze swe powaby między wsze ery życia...
O sławie marzyłeś i ludzkość szczęśliwą widzieć pragnąłeś — i mówiono, że dzieckiem jesteś kapryśnym; ty...
Idę — tak maszeruję. Wymachuję rękami. Lekki jestem, wyspany. Zupełnie inaczej, niż kiedy byłem nauczycielem. Rozglądam...
Staraliśmy się zaznaczać przede wszystkim te fragmenty stanowiące opis (lub wspomnienie) czasów dzieciństwa, które można uznać za znaczące. Dzieciństwo może być w nich przedstawione jako czas nauki — zdobywania wiedzy o świecie, jako świat baśniowy, jako raj utracony, jako czas beztroski itp.