
Stefan Żeromski
Syzyfowe prace
Po cóż to wszystko ludzie robią, po co czynią dobrowolnie na złość słabszym spośród siebie...
Po cóż to wszystko ludzie robią, po co czynią dobrowolnie na złość słabszym spośród siebie...
A ciocia Emilka czy się zawsze pociesza tą najnieomylniejszą ze wszystkich pociechą — uznaniem dobrego nawet...
— Ależ my pomarzniemy, paląc tak oszczędnie! — zawołała Marta, gdyśmy jej pokazali przygotowane porcje.
Piotr ruszył...
Trzechletni Jacuś, synek państwa Butrymów, kochał za to „małego doktora” całym sercem i bez zastrzeżeń...
Turski przyciągnął chłopca do siebie i patrzył mu długo w rozgorzałe oczy. Dostrzegł tam snadź...
Ogarnął ją jeden z tych rzadkich napadów czułości, podczas których zdawało jej się istotnie, że...
Dzieciak poglądał na niego przerażony i nieśmiały, nie mogąc się zdobyć na zbliżenie ust do...
Potężna fala życia, bijąca w dziecinnym organizmie, zwycięska zawsze i radosna, wzięła nad wszystkim górę...
— Chodzi! Chodzi! Synulku!… pójdziemy na wesele twojego ojcaszka! Chodzi synulku, pójdziemy mu drużbować, ale nie...
Był to mały chłopak, mający około czterech lat, nędzny i chudy, odziany mimo upału w...
Dziecko posiada dwoisty status w literaturze. Niekiedy przypisywana jest mu naiwność, dzięki czemu obserwowany przez nie świat odkrywa swą obłudę. Kiedy indziej zaś podkreśla się cechujące dzieci okrucieństwo. W romantyzmie uformowany został swoisty mit dziecka jako posiadającego ,,naturalny" dostęp do prawdy, dar jasnowidzenia i przeczucia (taki jest mały Orcio w Nie-Boskiej komedii). Dziecko bywa beztroskie i niewinne (angeliczne), ale niekiedy posiada cechy diaboliczne.