Bolesław Prus
Placówka
— Czy was, panie Hamer, opętało, czy co?… Mnie na smutek się zbiera, że z waszej...
— Czy was, panie Hamer, opętało, czy co?… Mnie na smutek się zbiera, że z waszej...
Nad tym najbiedniejszym na świecie, nad tym sponiewieranym kościołem ciąży inne jeszcze przekleństwo: nie darmo...
A wieś biskajska to Baskowie. Kto to są Baskowie? Nie wiem. Ale i nikt nie...
Ludzkość dziś się już w znacznej mierze wyleczyła z tej wściekłej neofobii, która kazała jej...
Najukochańszy synu! Pośród wszystkich darów, łask i przywilejów, którymi najwyższy nasz Stwórca i Bóg wszechmogący...
Odwracam głowe i pytam wprost:
Na co pani żyje? To tu, to tam, to z...
— A to poczekajcie! Dobrodziej chce wam cosik powiedzieć.
Nie wyszło i „Zdrowaś”, kiej przyleciał zadyszany...
Dłużyło się już wszystkim, aż pierwszy kowal zaczął:
— Więc jakże zrobimy z działami?
Hanka drgnęła...
Porozsadzali się, jak mogli, kto na ławach, kto na skrzyniach, którym zaś, jak parobkom, Kłębiaki...
Rola Marwitza w tej zamorskiej podróży wyglądała zagadkowo, teraz zrozumiał.
„Narzeczeni! — strzeliło mu nagle do...
Motyw niezwykle ważny dla myśli konserwatywnej (ale nie tylko), odnoszący się do całego tego bagażu społeczno-genetycznego, który u zarania określa życie człowieka i wyznacza mu egzystencjalne zadania. Uświadomienie sobie swego dziedzictwa wymaga ustosunkowania się wobec miejsca, w którym istniejemy w świecie. Motyw znajdziemy i w nowelach Żeromskiego, i np. w Hamlecie.