
Kornel Makuszyński
Perły i wieprze
śliczna panienka patrzyła wciąż w ziemię i tylko z rzadka spojrzała na Chrząszcza lub na...
śliczna panienka patrzyła wciąż w ziemię i tylko z rzadka spojrzała na Chrząszcza lub na...
Siadając obok niej na kanapie, z uśmiechem odpowiedział:
— Jestem, moja droga kuzynko, wielkim nicdobrego, który...
— Ja, Sargon, wódz, satrapa i powinowaty najpotężniejszego króla Assara, przychodzę pozdrowić cię, namiestniku najpotężniejszego faraona...
Miałem iść kusić tych hyclów Pozwańców, krętaczy procesowych, szalbierzy notariuszów, adwokatów siedzących na dwóch stołkach...
Ukończywszy mszę, Homenas wydobył ze skrzynki koło wielkiego ołtarza wielki pęk kluczy, za pomocą których...
Nu tak, kiwamy głowami na dziadowe gadanie, stary już Pambóg, ileż lat może mieć, ile...
A Pana Boga możno chwalić i w stodole, mówio tato, kiedyś ludzi całkiem nie umieli...
To wszystkie drzewa przy domach to braty?
Prawie wszystkie. I w lesie też nie możno...
A na drzewach szpaki na skrzypkach tobie rzempolo, wróbelki muchy z ciebie zdziobujo, jaskółeczki skrzydłami...
Ty niedobrze Kaziuk zrobił, dziada przeganiawszy, mówio, dziada przegnać ciężki grzech! Czy ty nie wiesz...
Nie bawiąc się w moralistów, motywem tym zaznaczamy fragmenty, w których jest mowa o czynach będących w odczuciu bohaterów grzechem. Motyw pomocny przy odczytywaniu systemu wartości postaci (nie zawsze pokrywającego się z przekonaniami autora, oczywiście); zob. też: wyrzuty sumienia.