
Stanisław Brzozowski
Płomienie
— Jakie imiona wymyślają oni sobie: „Jolanta” — mówił. — Tak może się nazywać kwiat albo gwiazda. Czy...
— Jakie imiona wymyślają oni sobie: „Jolanta” — mówił. — Tak może się nazywać kwiat albo gwiazda. Czy...
Cudowna cisza zapanowała nad światem, a gwiazdy wraz ze spokojem swych promieni zdawały się zlewać...
Jim przeszedł w poprzek mostka, a własne kroki w tej niezmąconej ciszy doszły tak wyraźnie...
Cudowna cisza przenikała świat, a gwiazdy zdawały się słać na ziemię nie tylko pogodę swych...
Jim spacerował w poprzek mostka, a własne kroki rozbrzmiewały mu głośno w uszach wśród wielkiej...
Zmrok nadchodził tak powoli. Zdawał się już być blisko i cofał się znowu. Dzieciom ćmiło...
— Oo… — zawołał zdumiony — ta szelma wisi bardzo wysoko. Można sobie całkiem skręcić kark, chcąc ją...
znaleźli się przy Studni Neptuna. Osiełek zajrzał do środka: głęboko na dnie lśnił i dźwięczał...
Gwiazda należy do szeregu obiektów wyróżnianych ze świata przyrody i przybierających znaczenia symboliczne. Najczęściej bywa przewodniczką — wskazuje drogę lub stronę świata. Gwiazda, w którą wpatrują się oczy romantycznego kochanka, jest także szczególnym elementem nocnego nieba (zob. Cierpienia młodego Wertera Goethego).