![Szaleństwa panny Ewy](/media/book/cover_clean/makuszynski-szalenstwa-panny-ewy.jpg)
Kornel Makuszyński
Szaleństwa panny Ewy
Jerzy na widok potraw chwycił się rękami za głowę.
— Matko jedynego Grakcha! — wołał. — Znowu post...
Jerzy na widok potraw chwycił się rękami za głowę.
— Matko jedynego Grakcha! — wołał. — Znowu post...
Wieczorem przy stole rozmowa nie kleiła się; jedyną klejącą się rzeczą był kleik, pożerany w...
Dlaczego jednak tkaniny bawełniane, ziemniaki i wódka stanowią oś, wokół której obraca się społeczeństwo mieszczańskie...
Myślicie, że w tej męczącej podróży zawsze się znajdzie godziwe jadło, takie jadło z przystawkami...
Cukier jest nieodzowny. On naprawdę krzepi siły. Jemu zawdzięczamy spokój żołądka w czasie długich jazd...
Na tej włoskiej głuchej wsi kolację zjedliśmy z dziesięciu surowych jaj i dwóch litrów czerwonego...
W drodze dosyć ciężkiej gotujemy na powietrzu kawę, a na obiad wybraliśmy sobie wspaniałe zbocze...
O ile widoki Italii nam imponują, kuchnia nas przeraża, wiecznie salami, sery, makaron, oliwa i...
Często wzdychałem do naszej zdrowej polskiej kuchni, nieobładowanej zbytnio sosami i przymieszkami aromatycznych korzeni. Gwałtowne...
Miss Lidia spostrzegła z zachwytem, iż Kolomba, która wzdragała się nieco siąść do stołu i...
Zauważyliśmy, że opisy rozmaitych posiłków (od tych codziennych do wystawnych i okolicznościowych) i opisy samego spożywanego jedzenia są dość częste w opracowywanych tekstach. Znajdziemy je i w Chłopach Reymonta, i w Panu Tadeuszu Mickiewicza. Same w sobie zdradzają niekiedy obyczaje epoki, zawierają przy tym nierzadko opisy zachowań przy stole (zob. też uczta).