Honoré de Balzac
Małe niedole pożycia małżeńskiego
Kobiety na obiadach proszonych jedzą zazwyczaj mało: czują się skrępowane w swoim ukrytym pancerzu, mają...
Kobiety na obiadach proszonych jedzą zazwyczaj mało: czują się skrępowane w swoim ukrytym pancerzu, mają...
I oto jakie niepokojące symptomy wychodzą na jaw z przerażającą szybkością: płaci się za szklankę...
Postawcie się w położeniu biednej kobiety wątpliwej urody — która okrągłości swego posagu zawdzięcza długo oczekiwanego...
Pewien poeta z Marsylii wyznał, że jeżeli oczekiwał swego najlepszego przyjaciela w godzinie obiadu i...
I tak wszystko po kolei. Aby zrozumieć rolę, jaką grają we wczorajszej sztuce owe „tartynki...
Smakoszostwem był tak przesiąknięty, że rozprawiając po premierze o Judaszu Rostworowskiego, zamiast „Ostatnia Wieczerza” mówił...
Pamiętam scenę, jak Stach dawał restauratorowi Turlińskiemu skrócony kurs literatury polskiej. „Uważasz, robaczku, najsampierw idzie...
Nie jestem zbyt wielkim miłośnikiem sałat ani owoców, z wyjątkiem melonów. Ojciec mój nienawidził wszelakich...
Od czasu młodości miałem zwyczaj umykać sobie niekiedy jakiego posiłku: albo aby zaostrzyć apetyt na...
Zauważyliśmy, że opisy rozmaitych posiłków (od tych codziennych do wystawnych i okolicznościowych) i opisy samego spożywanego jedzenia są dość częste w opracowywanych tekstach. Znajdziemy je i w Chłopach Reymonta, i w Panu Tadeuszu Mickiewicza. Same w sobie zdradzają niekiedy obyczaje epoki, zawierają przy tym nierzadko opisy zachowań przy stole (zob. też uczta).