
Kornel Makuszyński
O dwóch takich, co ukradli księżyc
I tak poszły wielka miłość i wielkie poświęcenie w drogę tysiącmilową, bo dla gorącej ofiary...
I tak poszły wielka miłość i wielkie poświęcenie w drogę tysiącmilową, bo dla gorącej ofiary...
Irenka przeżegnała się i jednym susem skoczyła przez niskie, czarnością dymu buchające drzwi. Za nią...
Matka Irenki, zawsze niedomagająca, z sercem chorym, nad którym ustawiczna wisiała groźba, rzadko kiedy wychodziła...
Mnie właściwie cała ta sprawa zasmuciła; czułem, że Chrząszcz, poczciwy chłop, z sercem szczerym i...
Nie poznawałem Chrząszcza; z niedźwiedzia, który w tym zimowym czasie powinien ssać własne łapy, uczynił...
Jedynym promieniem słonecznym, który czasem padł na nasze twarze, był promień z dwóch par oczu...
przyszli obaj do pracowni, gdzie się rozpoczął zwariowany taniec wojenny Szymona Chrząszcza, który ni stąd...
Smętne te historie powtarzały się kilka razy do roku i gdyby nie owe dni chmurne...
Ewcia była rozpromieniona. Tak tu było wesoło i miło, że dziewczyna śmiała się ze szczęścia...
— Jestem pewna — mówiła — że Jerzy kocha się w Basi, a ona w nim. Może oni...
Motyw ten posiada również swe bardziej specyficzne wcielenia. Tym zaś, najbardziej ogólnym, zaznaczamy najogólniejsze wypowiedzi, czym jest miłość (która przecież, jak wiadomo, nie jedno ma imię). Uwzględniamy też charakterystyczne lub/i ciekawe sytuacje, w których uczucie to ujawnia się.