Zofia Nałkowska
Romans Teresy Hennert
swoje noce tęsknoty i męki był bezsilny, był głodny: nie miał żeru do rozmyślań. Nie...
swoje noce tęsknoty i męki był bezsilny, był głodny: nie miał żeru do rozmyślań. Nie...
Myślał: „Teraz ona znów gdzieś wyjdzie”. Wymyka mu się zawsze, jest poza jego możnością i...
Omski patrzył w oczy Teresy — nie z prośbą już, ale z wiarą najgłębszą, że jest...
Nie, nie było ciszy. Teraz coś słyszał na pewno. Jeszcze raz obchodził dom. Czy z...
Spojrzała nań uważnie, ale on oczu nie podniósł i patrząc w ziemię, odparł głucho:
— Nie...
Nie słyszał nikt mojej skargi! Boża moc potężna i we wszystkiej nędzy daje siłę nad...
Była piękna Egle sama u rodziców bogatych i chodziła co ranka po kwiaty nad jezioro...
Do Zarembów wprowadził go Józio-muzyk. Poznali się na balu czy w knajpie i przyszedł na...
— Ja? Skąd? A po co ja mu byłem potrzebny? Dziewczyna moja mu się podobała, opętał...
— Ależ i ja temu nie przeczę, lecz miłość nie jest monopolem małżeństwa! Przeciwnie, nie rozumiem...
Motyw ten posiada również swe bardziej specyficzne wcielenia. Tym zaś, najbardziej ogólnym, zaznaczamy najogólniejsze wypowiedzi, czym jest miłość (która przecież, jak wiadomo, nie jedno ma imię). Uwzględniamy też charakterystyczne lub/i ciekawe sytuacje, w których uczucie to ujawnia się.