
Gerard Maurycy Witowski
Bielany
Z jednej strony Wisła toczy z wolna w głębokich nurtach ciche wody; z drugiej głuchy...
Z jednej strony Wisła toczy z wolna w głębokich nurtach ciche wody; z drugiej głuchy...
Sosny zostały na wydmie, tam. I rozkołysane wiatrem niebo, i źdźbła traw na tle chmur...
Romantycy, szczególnie romantycy polscy, byli jeszcze zbyt wiejscy, szlacheccy, podróżowali brykami, nie koleją, by determinizm...
Miasto każde, widziane z odległości, posiada swój krajobraz. Mury, wieże i kościoły nie zmieniają miejsc...
— Raz mówił mi Łukasz — marzyła dalej, oczy mając wlepione w rozkisły, obdarty, chory i półumarły...
W ciągu tysięcy lat w ciałach tych krzewów, na których gałęziach ptaki niezliczone gniazda sobie...
W powrocie z Wersalu do Paryża koleją zatrzymano się w Saint-Cloud. Stanąwszy na wzgórzu, tuż...
Ale wkrótce za miastem doznał pociechy, gdy mu prosto w twarz wionął oddech wilgotny, lecący...
Judym stał przy otwartym oknie. Czuł w sobie zjednoczenie z tym, na co spoglądał. Przez...
Ziemio, nigdy przez człowieka nie zasiewana!
Szczery, pusty, bezpłodny gruncie!
Wysokie, szumiące swobodnie drzewa leśne...
Skoro dla współczesnych antropologów opozycja między naturą a kulturą w sposób oczywisty została zniesiona, pozostaje nam wskazywanie na historyczne już poglądy na temat tego, czym jest natura oraz zaznaczanie opisów oddziaływania na życie i wyobrażenia ludzi potężnego świata żywiołów i sił kosmicznych (słońca, księżyca, gwiazd), wyznaczających nieprzerwanie upływ czasu przez zmienność pór roku.