![Wspomnienie z Maripozy](/media/book/cover_clean/sienkiewicz-wspomnienie-z-maripozy_liw7liq.jpg)
Henryk Sienkiewicz
Wspomnienie z Maripozy
— Zobaczyłem w księdze hotelowej — mówi — pan jesteś z Polski?
— Tak jest. Czy i pan Polak...
— Zobaczyłem w księdze hotelowej — mówi — pan jesteś z Polski?
— Tak jest. Czy i pan Polak...
Wkrótce wyszło na jaw, że jedni osadnicy zapłacili więcej, inni mniej, a co gorzej, nikt...
Ciekawy byłem bardzo Niemiec. Nie widziałem ich od 1916 roku, kiedy to spędziłem kilka dni...
Zapomniały Niemcy o dniach cierpienia i porażki… Miasta oświetlone, ożywione, ruch wszędzie wielki, pociągi pełne...
Duch niemiecki za bezczynność swoją karany coraz cięższym w ciało zakuciem. — Patrz, jaki to wulkaniczny...
W okolicy były dwie garbarnie, prowadzone na dużą skalę: jedna w Grębowie należała do Niemca...
Nikt też nowymi ziemniakami nie handlował. Tylko koloniści niemieccy z Padwi przywozili do Tarnobrzega tzw...
Dwunastu Kulturträgerów zrobiło swoje i ustąpiło miejsca liczniejszej grupie towarzyszy, którzy tworzą żywy łańcuch pomiędzy...
Za kogóż innego niż za Niemkę może się uważać osiemdziesięciokilkuletnia staruszka, która, choć rodem z...
Jest to jeden z kilku motywów (obok Rosjanina, Polaka i Żyda) przewidzianych po to, by zgromadzić liczne przeświadczenia (a często stereotypy) na temat przedstawicieli narodów, obok których i względem których kształtowaliśmy własną tożsamość narodową.