Janusz Korczak
Koszałki Opałki
Łzy.
— Powiedzcie mi teraz, co to jest — kózka?
— Zwierzę, proszę pani.
— Kretyn jesteś: nic nie...
Łzy.
— Powiedzcie mi teraz, co to jest — kózka?
— Zwierzę, proszę pani.
— Kretyn jesteś: nic nie...
— No właśnie. I trzeba się było zapytać, jak bić.
— Naczelnik widział pręgi i nic nie...
— Panowie zbójcy! Nie wiem, jakim sposobem człowiek, którego stopa moja w tej chwili depcze, przedostał...
Podchodziła Morgana po kolei do wszystkich miechów i z każdego miecha wydobywał się szept głuchy...
Umarli, lecz nie wydali swojej tajemnicy. A złoto było w szachcie i w lodowni, zakopane...
Szyme-Josef chce uchodzić w oczach ludzi za łagodnego mełameda i niezbyt surowego rebego. Nie krzyczy...
Właściwie nie on nas nauczał, ale jego rzemyk, który zawsze oplatał jego rękę niczym gibka...
Tu trzeba każdą literkę starannie napisać. Raz grubo, a raz cienko, innym razem okrągło albo...
Ogólne moje twierdzenie jest: gdziekolwiek widzisz, że notorycznie dobry snardz okazał się okrutny, zimny, bezwzględny...
Gdy zapadała noc, głód nieustanny podjudzał do zbrodni. Wzory zbrodni były wokoło, ciągle i na...
Traktujemy je tu nie tyle jako cechę ludzi czy pewnych ich zachowań, ale jako zjawisko, które wystąpić może wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z przemocą. Oczywiście można wskazać ludzi, którzy ponoszą winę za okrucieństwo. Okrucieństwo powoduje cierpienie i połączone jest z czerpaniem z tego satysfakcji.