
Honoré de Balzac
Wielki człowiek z prowincji w Paryżu
Z przyległych ulic napływało mnóstwo dziewcząt, które mogły przechadzać się tu bez opłaty. Ze wszystkich...
Z przyległych ulic napływało mnóstwo dziewcząt, które mogły przechadzać się tu bez opłaty. Ze wszystkich...
Nie to ma na myśli tamta w rogu, wysoka, okrągława, o jaskrawoczerwonych ustach. Na dnie...
Tymczasem ulicą idzie wychudzona kobieta; z zawziętością zaciska dłonie, porusza się jakby ukradkiem, żeby braki...