
Zygmunt Krasiński
Listy wybrane
Szwadron huzarów poprzedzał trumnę, inny postępował za nią; i trumna i oba szwadrony przemknęły prędko...
Szwadron huzarów poprzedzał trumnę, inny postępował za nią; i trumna i oba szwadrony przemknęły prędko...
A gdy zbliżał się do wystawy, twarz jego ponad głowami innych ludzi zdała się pryskać...
Na tle odmętu, on jeden, on jeden — taki całki — taki jasny — z orłów złotych, rozkrzydlonych...
— Pierwsza rzecz, chcecie boju, toć bez wojewody nie ruszycie… obierzcie sobie wodza.
Niektórym się zdało...
Widać po nim było, co przebył, choćby nie mówił nic. Zasłyszano już tu coś o...
Dalej, co się tyczy rozkoszy, które władają ludźmi, to czyż może widział ktoś Agesilaosa w...
Postępował wobec ojczyzny tak, że przestrzegając najbezwzględniejszego posłuszeństwa, miał w państwie wpływ najsilniejszy, pełen ochoczej...
Dalej opowiem, jak to on swoim trybem życia stanowił wprost przeciwieństwo do pychy Persa. Ten...
Zawsze opatrzność wywołuje mężów, w których ta idea przed innymi się objawia; z nich myślą...
Wodzem naszym był dobry chłopczyna, ale bardzo zezowaty i bardzo piegowaty, wskutek czego łatwo osiągnął...
Zawsze wiedziano i pisano o tym, że ktoś, kto przewodzi wspólnocie musi mieć specyficzne cechy charakteru np. siłę charakteru i przekonywania (choćby podczas przemówień publicznych) charyzmę, rozwagę i umiejętność przewidywania, dar panowania nad własnymi emocjami połączony ze zdolnością kierowania uczuciami innych. W polskiej kulturze szczególne miejsce zajęła idea wodza jako przywódcy tyleż politycznego i duchowego, co wojskowego; symbolem stał się tu Napoleon (ideę napoleońską wyznawał z zapałem nie tylko Rzecki w Lalce, ale miał on wielkiego poprzednika w osobie Mickiewicza). Przyczynę klęski powstania listopadowego upatrywano przede wszystkim w tym, że Polakom zabrakło przywódcy, który dzięki swojemu zdecydowaniu i wizji potrafiłby przezwyciężyć wewnętrzne antagonizmy wśród powstańców i poprowadzić ich ku zwycięstwu. Widmo takiej idei wodza powraca potem w Weselu Wyspiańskiego.