 
      
    
    
  Giovanni Boccaccio
Dekameron, Dzień piąty
Starucha chodziła bowiem na każdy odpust z różańcem w ręku i o niczym innym nie...
 
      
    
    
  Starucha chodziła bowiem na każdy odpust z różańcem w ręku i o niczym innym nie...
 
      
    
    
  Doszedłszy jednak do przekonania, że raczej sama zmarnieje, niźli niegodziwe nałogi męża swego zwycięży, rzekła...
 
      
    
    
  Najpierw zadał jej szereg pytań i z responsów jej poznał dowodnie, że jeszcze nie wie...