
Bolesław Prus
Powracająca fala
Mój ty święty Marcinie, ja nie pojadę do ciebie!… Więcej ci powiem: ja — ani tobie...
Mój ty święty Marcinie, ja nie pojadę do ciebie!… Więcej ci powiem: ja — ani tobie...
Mój przyjacielu, natura kobiet wyobrażona nam jest przez Księżyc, tak co do innych rzeczy, jak...
Skoro macie nieco wolnego czasu, a ja też nie mam innej pilniejszej sprawy na głowie...
A czy to prawda, co mówio, że od czytania rozum miesza sie?
Może, ale nie...
A gdyżechmy już odprawili różne przypadki człowieczeństwa naszego, a jako mają być obaczywane, i jako...
A oto co było. Maciej już od samego rana był jakiś dziwny — matyjasił, mamrotał cięgiem...
Boryna naraz przyklęknął na zagonie i jął w nastawioną koszulę nabierać ziemi, niby z tego...
Trapi się teraz stanem brata. Domyślam się z jej niedomówień, iż obawiają się, aby nie...
Symptomem szaleństwa jest przede wszystkim zachowanie przeczące zdrowemu rozsądkowi. Dlatego na ogół jest ono oceniane negatywnie. Wyjątek stanowi okres romantyzmu, kiedy rozumowi przeciwstawiano alternatywne władze poznania i oceny rzeczywistości (często określane mianem serce). Szaleństwo zyskało wówczas inne znaczenie: przekroczenia (transgresji) w kierunku rzeczywistości duchowej lub ku doznaniom mistycznym. Pod tym hasłem gromadzimy fragmenty dotyczące samego stanu (opisów i definiowania obłędu), osobne hasło mamy na naszej liście dla osób pozostających w stanie szaleństwa (lub o to podejrzewanych).