
Henryk Sienkiewicz
Krzyżacy, tom drugi
Krępy człowiek znów nic nie odpowiedział, wskazał tylko płonące w kominie bierwiona, wziął stojącą wedle...
Krępy człowiek znów nic nie odpowiedział, wskazał tylko płonące w kominie bierwiona, wziął stojącą wedle...
— Gdzie jest? Pytam.
— Pod opieką pobożnego brata Szomberga — odrzekła, krzyżując ręce na piersiach i schylając...
To ci tylko powiem, Michale, że teraz musisz wyjść ze mną choć na parę dni...
— Bój się ran boskich! — wykrzyknął na jego widok mały rycerz. — Prędzej bym się po każdym...
Spędzając najczęściej noce w winiarniach i nocując w nich między ludźmi bez dachu, bez czci...
Jeśli ona tu nie zostanie, to tą zdrową ręką pozrywam wiązania z ramienia, nie przyjmę...
— Boski cezarze — odrzekł Tygellinus — czemu mi podajesz słodki napój, którego mi nie wolno do ust...
— Ludzie szepczą sobie także, że twoja córka Serwilia, Barku Soranusie, i twoja żona, Antystiuszu, poukrywały...
Przyjeżdżam tam z Gertą, która Eryka umieściła gdzieś w Warszawie, a moją teściową odwiedza co...
Targi, targi o nasze życie. Godzina, dwie, trzy. W końcu oddaję 10 dolarów, czerwone korale...
Szantaż jako rodzaj przemocy psychicznej stanowi często narzędzie kierowania zachowaniami bohaterów. Posługuje się nim równie chętnie okrutny urzędnik cara-tyrana Senator z Dziadów Mickiewicza, jak np. pani Dulska. Postanowiliśmy odsłonić ten mroczny mechanizm.