Edgar Allan Poe
Król Dżumiec
Chłód i mgła trwały w powietrzu. Na wysokiej i tęgiej murawie, która sięgała im po...
Chłód i mgła trwały w powietrzu. Na wysokiej i tęgiej murawie, która sięgała im po...
Dotarli oczywiście do samego gniazda dżumy. Z każdym krokiem, a raczej z każdym koźlim skokiem...
Przed każdym biesiadnikiem w zastępstwie kielicha stał półczerep ludzki. Nad ich głowami wisiał kościotrup na...
Nawet w duszy najbezpowrotniejszych zatraceńców — tych, dla których śmierć i życie jest zarówno igraszką, tkwi...
Zanikła w Waldemarze najsłabsza oznaka życia i, sądząc, że umarł, poleciliśmy go opiece służby, gdy...
Doktor F. wyraził życzenie, abym zadał pacjentowi jakiekolwiek pytanie. Uczyniłem temu zadość w sposób następujący...
Jeśli trwacie w przekonaniu, że jestem szalony — przekonanie owo pierzchnie, gdy wam opiszę, jakich przebiegłych...
Twarz była umazana czarną krwią, która sączyła się po części z ust. Nie zauważono piany...
Uchyliliśmy nieco wieka trumny, która nie była jeszcze zabita, i zajrzeliśmy w twarz trupa. Uderzające...
Zaledwom tych słów ostatnich domówił, gdy nagle, jakby właśnie tarcza mosiężna spadła na srebrną posadzkę...
Ciało człowieka zmarłego, będące namacalnym znakiem obecności śmierci budzi automatycznie przerażenie, strach, narusza porządek egzystencji i aby ów porządek przywrócić, należy poddać trupa odpowiednim zabiegom i ukryć jego rozkład przed oczami żyjących. Wiąże się z tym wiele obrzędów (balsamowanie lub kremacja, złożenie do grobu. (zob. też: śmierć, żałoba, pogrzeb, grób, cmentarz, gotycyzm). Fantazmatyczne twory takie jak upiór, czy wampir budzą przerażenie, ponieważ są trupami „niedoprowadzonymi do porządku”. Naruszenie porządku stanowi też pojawiający się żyjącym duch — to, że nie podążył on za swoim ciałem do innej rzeczywistości, oddzielonej od świata żyjących stanowi rodzaj egzystencjalnego skandalu.