
Maria Konopnicka
Podług księgi
Pan nadzorca bębnił palcami po stole. Był on w położeniu arcydelikatnym. Z jednej strony uśmiechało...
Pan nadzorca bębnił palcami po stole. Był on w położeniu arcydelikatnym. Z jednej strony uśmiechało...
Jedną z najmilszych czynności pana nadzorcy było roztrząsanie sumień aresztanckich. Posiadał on cały zapas przemówień...
Tymczasem w kancelarii przygotowywano raport, jako taki a taki więzień na gorączkę czy też febrę...
Szaleństwo jakieś ogarnęło wszystkich. Kto zobaczył dworski ogon dworskiego konia, śpiewał „jodlera” przez resztę wieczoru...
— Panie ministrze, a czy jak ja ich wypuszczę, oni mogą mnie wsadzić do kozy?
— Nie...
„Dziwny jakiś król — pomyślał Maciuś — nie chce wojować, a wypowiada wojnę, i cieszy się, że...
— A co się robi, jak król jest chory, kto wtedy rządzi? — zapytał Maciuś cichym głosem...
Dzieci lubią pewien przymus: to im ułatwia walkę z wewnętrznym oporem, oszczędza pracę myślową wyboru...
Drugi mój sztubowy to był tylko króciutki, świetlany epizod: młody harcmistrz, rodem z Pomorza, uchodźca...
Toteż zazwyczaj sceny te odgrywały się w portierni. Ale też bywały to sceny bardzo urozmaicone...
Jest to zwierzchnictwo nad innymi, przywilej (lub zdolność) rządzenia innymi. Rodzi się z niej pokusa nadużyć: stosowania przemocy, czy też pychy. W literaturze spotykamy wiele przemyśleń na temat władzy, jej źródeł i legitymizacji oraz odpowiedzialności związanej z jej sprawowaniem (zob. też: król, przywódca, urzędnik, sędzia i itp.)