
Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Profesor Wilczur
Przed oczami roztaczała się istna tundra, pustkowie porośnięte kępami gęstej, ostrej trawy, miejscami pożółkłej. Tu...
Przed oczami roztaczała się istna tundra, pustkowie porośnięte kępami gęstej, ostrej trawy, miejscami pożółkłej. Tu...
— Straszny gorąc! Żeby tak do Wisły!
— Wykąp się w wannie — wycedził przez zaciśnięte zęby, zapalając...
Z pokoju kąpielowego dobiegł uszu plusk wody. Drucki przymknął oczy, wahał się chwilę i nacisnął...
Dziwne, jak ogień umie przykuwać do siebie! Można tak patrzeć godzinami bez myśli, bez ruchu...
Stałem w pośrodku ślicznego ogrodu. O jakich dwadzieścia kroków lśnił złotem, opalem, skrzył się tęczowym...
Dziwnie smutna, przykra woda, podobna do oka pokrytego czarną kataraktą, posępna, czarnawa, odbija ciche drzewa...
Z tysiącznych kranów, jak z podciętych arterii Paryża, spływała z szumem chłodna, krystaliczna woda i...
Szła szeroką drogą wijącą się łukiem pod górę, między modrzewiami, ku źródłu, zwanemu „Świętojańskim”. Chłodno...
Podbiegła Parysada do basenu i zajrzała ciekawie do wnętrza. A w tym wnętrzu struga-złotosmuga jarzyła...
Księżyc się właśnie wytoczył na niebiosy i utkwił nad jeziorem, jakby je szukał i znalazł...
Jako jeden z żywiołów woda związana jest z siłą życiodajną natury (obok słońca). Może być jednak również żywiołem niszczycielskim — np. podczas powodzi. Jej fluktuacje związane są z wpływem księżyca i dlatego woda była uważana za żywioł żeński (zob. też: rzeka, morze, deszcz).