Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część trzecia - Wiosna
Nie za tym jednakże patrzała i nie tego.
Jawiły się ano w niej przypominki bied...
Nie za tym jednakże patrzała i nie tego.
Jawiły się ano w niej przypominki bied...
Do tego zaś często, coraz częściej nawiedzały ją wspominki o Antku.
Prawda, jako pod sam...
Sad, porznięty światłami, jakby zastąpił mu drogę; srebrzące się liście szemrały cosik cichuśko.
„Kto me...
Pan Pliszka był szlachcicem, takim ze Szlacheckiej Woli, na trzech zagonach i jednym krowim ogonie...
— Miły Jezu! Panienko Przenajświętsza! Trzydzieści roków było tak samo! tak samo! — przypominała sobie gorzkością nieopowiedzianą...
Zmierzch dopiero zatarł litery na białej karcie, zmierzch krótki jak mgnienie oka. Starzec oparł głowę...
Testament przeznaczał ją na żonę człowieka, którego nie widziała od lat dziesięciu, a że dobiegała...
Petroniusz był niegdyś rządcą Bitynii i co większa, rządził nią sprężyście i sprawiedliwie. Stanowiło to...
Wiedziano o niej, że kocha zawsze Nerona miłością smutną i zbolałą, która żyje już nie...
Wspomnienia jej ożyły w jednej chwili. Był to dla niej znów ten przepyszny i piękny...
Wspomnienia są funkcją pamięci, osobistym zmaganiem z władzą czasu nad człowiekiem, z przemijaniem. Dzięki wspomnieniom budujemy własną tożsamość, a także tworzymy prywatną wizję historii, którą możemy następnie przekazać jako swoiste dziedzictwo. Z drugiej strony wspomnienia są pożywką całkowicie w nich zanurzonej melancholii. Wspólne wspomnienia są też ważnym tworzywem więzów nazywanych miłością (np. Gustaw z Dziadów jest całkowicie pochłonięty wspominaniem chwil spędzonych z ukochaną).