
Aleksander Dumas (ojciec)
Trzej muszkieterowie, tom pierwszy
Punkt środkowy najbardziej ożywionej gromadki stanowił muszkieter wzrostu wysokiego, z obliczem wyniosłym i w dziwacznym...
Punkt środkowy najbardziej ożywionej gromadki stanowił muszkieter wzrostu wysokiego, z obliczem wyniosłym i w dziwacznym...
— Ba!… Przecież i ze śmierci można pożartować.
— To źle, d'Artagnanie, gdyż śmierć jest bramą...
Zastanawiając się nad dziwnymi przypadkami i zdarzeniami naszego życia, musimy przyznać, że we wszechdoskonałości Boskiej...
— Tak, tak — mówił drugi — ma on powierzchowność wytwornego Niedotykalskiego.
— A mimo to — odpowiedziałem, pewny siebie...
— Za tym ukrywa się zdrada!
Julia:
— Ależ tak! Zdrajca tu w grę wchodzi.
Lucydor:
— Wymień...
Przeliczyłem ponownie swe mienie. Posiadałem złamany scyzoryk, pęczek kluczy, ale ani jednego öre. Nagle dobyłem...
Wedle powszechnego mniemania liczba „trzy” jest liczbą bardzo szczęśliwą. Przeczył temu jeden melancholik, który dwa...
Pytał raz jeden drugiego: „Powiedz mi, co jest bardziej na świecie potrzebne: słońce czy księżyc...
— Istotnie. Zdarzyło się jednego razu, że trzej studenci amerykańscy mieszkali na pięćdziesiątym piątym piętrze. Wracają...
To mi przypomina zabawną historię. Wsiadł raz do pociągu, idącego do Krakowa, jeden taki roztargniony...