
Tadeusz Borowski
Pożegnanie z Marią
Nocą spadło trochę śniegu. Zanim otworzyłem oficjalnie bramę na znak rozpoczęcia dnia handlu, wyprawiwszy pijanych...
Nocą spadło trochę śniegu. Zanim otworzyłem oficjalnie bramę na znak rozpoczęcia dnia handlu, wyprawiwszy pijanych...
Ciężka była zima. Bywały dni, w których Sara, idąc na zakupy, brnęła po kostki w...
Bardzo tęskniliśmy do gwiazdki.
Dnie były coraz krótsze, a pogoda wilgotna i ciepła. Wszystkie odgłosy...
Dzieci drżały wewnętrznie od przeczuć. Cieszyły się straszliwie i bały się, że się coś stanie...
Krótkie były dni zimowe, przeto Izak wychodził do lasu o ćmie i wracał o ćmie...
Dni stawały się dłuższe i jaśniejsze. Wielkanoc minęła, zwieziono ścięte drzewa, wszystko promieniało, ludziska odetchnęli...
Znowu nastał głód i od zeszłego wieczora nie miałem nic w ustach. Nie było to...
Za każdym podmuchem mroźnego wiatru czułem śmierć przenikającą do piersi. W mózgu mym tliło już...
Nadeszła zima ostra, wilgotna, niemal bez śniegu. Niebo ciągle zasnuwały chmury i panowała czarna noc...
Pora roku kojarzona z dreszczem zimna i smutku zarazem, została zilustrowana chociażby w Królowej śniegu Andersena czy Chłopach Reymonta. W literaturze zima jawi się jako niezwykle trudny okres, będący wyzwaniem dla kondycji i zaradności człowieka. Monochromatyczny krajobraz uwydatnia ślady ludzkiej działalności i postępu w okiełznaniu niesprzyjających warunków środowiska. Opisy zimy mogą być ponadto obrazami swoistego piękna przyrody, pokrytego lśniącym lodem i śnieżnobiałym puchem. Bywa wykorzystywana jako metafora śmierci, ponieważ jest to czas obumarcia natury.