
Gabriela Zapolska
Ostatni promień
Tak! kochała się w Bełszyńskim i to od dwóch lat, od chwili, gdy ten brzydki...
Tak! kochała się w Bełszyńskim i to od dwóch lat, od chwili, gdy ten brzydki...
Tymczasem Elszykowska kochała go coraz głębiej, coraz namiętniej, mając w tej pasji ostatni, jasny promień...
Powiada, że mnie nie może nikt kochać.
Niby jak kochać? —
No… uczciwie...
A no tak! a no tak!… choć mam doły po ospie i nos mi się...
Ja zakazałam tu przychodzić! Ja nie chcę! Ja nie lubię, jak się za mną włóczą...
To miłość nieodwzajemniona, nie mogąca zakończyć się zbliżeniem i/lub wspólnym życiem zakochanych, miłość naznaczona rozłąką, tęsknotą, niespełnionym pożądaniem lub rozczarowaniem. Miłość Wokulskiego jest niewątpliwie niespełniona, ale raczej nie można nazwać jej romantyczną, ani tragiczną. Podobnie należy też patrzeć np. na historie „nieudanych” miłości z Nad Niemnem Orzeszkowej.