Janusz Korczak
Kajtuś Czarodziej
Wśród ciszy nocnej — salwa.
Salwa armatnia. Błysnęło — huknęło. Zadrżały szyby.
Zrywa się Kajtuś. Siada. Chce...
Wśród ciszy nocnej — salwa.
Salwa armatnia. Błysnęło — huknęło. Zadrżały szyby.
Zrywa się Kajtuś. Siada. Chce...
Cała praca Maciusia się zmarnowała. Otwór w murze jest gotów, ale cóż z tego? Już...
Ale końca świata nie było, tylko znów zasiedli na swoich miejscach i patrzą błagalnie na...