 
      
    
    
  Oscar Wilde
Portret Doriana Graya
Dorian nie odpowiedział, zbliżył się niedbale do portretu i popatrzył nań. Spojrzawszy, cofnął się, a...
 
      
    
    
  Dorian nie odpowiedział, zbliżył się niedbale do portretu i popatrzył nań. Spojrzawszy, cofnął się, a...
 
      
    
    
  — Jakie to smutne! — szeptał Dorian Gray, mając oczy wciąż wpatrzone we własny portret. — Jakie to...
 
      
    
    
  Może uniknąć brzydoty grzechu, ale brzydota starości jest nieodwołalna. Policzki muszą się zapaść lub obwisnąć...
Dość często spotykamy w literaturze refleksje na temat tego końcowego etapu życia, który wiąże się ze stopniowym wycofywaniem się z aktywności, osłabieniem sił, przemianami obumierającego ciała, często z chorobą. Jednocześnie ludzie starzy mogą być skarbnicą wiedzy zdobytej podczas długiego życia, mogą w społeczności pełnić rolę świadków historii, osób przekazujących i podtrzymujących tradycję, wreszcie: mędrców. Mogą, lecz nie zajmują takiej pozycji automatycznie wraz z osiągnięciem pewnego wieku, nie należy się bowiem łudzić, że: 
„Wszak siwizna zwyczajnie talenta posiada,/
Wszak w zmarszczkach rozum mieszka, a gdzie broda siwa,/
Tam wszelka doskonałość zwyczajnie przebywa.” (I. Krasicki, Do króla) 
Starość wiąże się także ze wspominaniem.