Potrzebujemy Twojej pomocy!
Na stałe wspiera nas 451 czytelników i czytelniczek.
Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Jan Andrzej Morsztyn
Cuda miłości (Przebóg! Jak żyję, serca już nie mając?)
Mikołaj Sęp Szarzyński
Do Kasie (Im pilniej na twoje oblicze nadobne...)
Mikołaj Sęp Szarzyński
Do Kasie (Jeśli władną co nami błądzących gwiazd siły...)
Mikołaj Sęp Szarzyński
Do Kasie (Mam nadzieję, że się nade mną zlitujesz...)
Mikołaj Sęp Szarzyński
Do Zosie (Nie psuj niepotrzebnemi łzami wdzięcznych oczy!)
Mikołaj Sęp Szarzyński
Fraszka do Anusie
Mikołaj Sęp Szarzyński
Fraszka do Zosie (Słuchaj, gdy nie chcesz baczyć, co się ze mną dzieje...)
Motyw: Łzy
Łzy można traktować jak szczególną kategorię antropologiczną: pojawia się w wielu utworach literackich, odróżniając się od płaczu czy rozpaczania. Łza zawsze jest obdarzona szczególnym znaczeniem i wielowiekową tradycją literacką. W Trenach Kochanowskiego pojawiają się ,,łzy Heraklitowe" (tu towarzyszą rozpaczy i żałobie), w twórczości romantyków łzy pełnią rolę oczyszczającą i znamionują swoistą postawę wobec egzystencji (tak np. w jednym ze znanych liryków lozańskich Mickiewicza, zaczynającym się od słów: ,,Polały się łzy me czyste, rzęsiste..."); leją łzy kochankowie utworów sentymentalnych i romantycznych (przełamując ramy obowiązującego kanonu zachowań przypisanego ich płci kulturowej), ale nie hamują ich też mistycy (Ignacy Loyola cenił sobie dar łez, jako otwierający zatwardziałe serce). Jako łzy ,,natury" (ziemi lub nieba) traktowana bywa rosa — Goplana w Balladynie Słowackiego mówi: ,,(...) cała / W mgłę się rozpłynę białą, i spadnę łzami / Na jaki polny kwiat, i z nim uwiędnę."