Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy)
W małym dworku
ZOSIA
Mamo! Będziesz się z nami bawić? Naprawdę? Tak jak dawniej?
AMELKA
Ach! Co za...
Mamo! Będziesz się z nami bawić? Naprawdę? Tak jak dawniej?
Ach! Co za...
Cóż to? Śpicie? Takeście się zmęczyły zbieraniem spóźnionych rydzów? Zbudźcie się, moje elfy, moje sylfy...
Miałaś im zastąpić matkę. One są zimne już. To są dwa trupki, obojętne trupki, a...
Dziecko posiada dwoisty status w literaturze. Niekiedy przypisywana jest mu naiwność, dzięki czemu obserwowany przez nie świat odkrywa swą obłudę. Kiedy indziej zaś podkreśla się cechujące dzieci okrucieństwo. W romantyzmie uformowany został swoisty mit dziecka jako posiadającego ,,naturalny" dostęp do prawdy, dar jasnowidzenia i przeczucia (taki jest mały Orcio w Nie-Boskiej komedii). Dziecko bywa beztroskie i niewinne (angeliczne), ale niekiedy posiada cechy diaboliczne.