
Gabriela Zapolska
Panna Maliczewska
Nie wiem, ojcze… sądzę jednak, że… śledziłeś mnie… to źle… wolność indywidualna… ale to mniejsza...
Nie wiem, ojcze… sądzę jednak, że… śledziłeś mnie… to źle… wolność indywidualna… ale to mniejsza...
Poszedł! Poszedł! Co za radość! Co za szczęście. Nie ma go!… Nie ma go!… Już...
To jest, że jestem wolna… wolna… że nikt nie ma do mnie prawa… że mogę...
Choć w pierwszym odruchu każdy jest przekonany, że wie, czym jest wolność (zwłaszcza, gdy chodzi o jego osobistą wolność), nie jest to pojęcie jednoznaczne i bywa rozmaicie definiowane. Konserwatyści wolą np. mówić nie o jednej, uniwersalnej wolności, ale o wolnościach (w lm.), czyli możliwościach decydowania i wyboru w określonych dziedzinach życia prywatnego i publicznego. Z całą pewnością można jedynie powiedzieć, że przebywanie w zamknięciu — więzieniu, odbiera człowiekowi wolność w sensie fizycznym. Istnieje jednak inny rodzaj wolności (możemy nazwać ją wolnością ducha), związanej z odwagą wyznawania i głoszenia własnych przekonań. Konrad w III części Dziadów przekonywał: „Ludzie! każdy z was mógłby, samotny, więziony,/ Myślą i wiarą zwalać i podźwigać trony.”