Helena Mniszkówna
Trędowata t. 1
Błękitna tafla jeziora mieniła się opalowo, zapalała się mnóstwem złotych iskierek, płynąc jaskrawą szarfą. Chwilami...
Błękitna tafla jeziora mieniła się opalowo, zapalała się mnóstwem złotych iskierek, płynąc jaskrawą szarfą. Chwilami...
Ranek był orzeźwiający, pełen świeżych powiewów i nasiąkły rosą po nocnym deszczu.
Tu i ówdzie...
Stefcia odchylała zroszone gałęzie, okryte nikłym, jakby spłowiałym kwiatem; mnóstwo tych seledynowych liszek zwisało na...
Znad jeziora buchnął chór żabi. Wysokie białe lilie na trawnikach i żółte irysy wyglądały niby...
Szare, dżdżyste dnie zdawały się płakać, szlochały drzewa. Wichry jękiem zwabiały wcześnie czarne noce, nieskończone...
— Niech pan patrzy, jaka ładna tęcza. Wyjechałam z domu po deszczu i zaledwo teraz ją...
I tak przez dwa lata w skwarze ogrodu w Combray odczuwałem za sprawą książki, którą...
Ale już najmilsze były la niej te krótkie, nagrzane, jasne noce, że kiej jeno matka...
Cicho było, ciepło i nieco sennie.
Słońce, chociaż to był już koniec września, przygrzewało jeszcze...
A pod nimi, jak okiem ogarnąć, leżały szare pola niby olbrzymia misa o modrych wrębach...
Skoro dla współczesnych antropologów opozycja między naturą a kulturą w sposób oczywisty została zniesiona, pozostaje nam wskazywanie na historyczne już poglądy na temat tego, czym jest natura oraz zaznaczanie opisów oddziaływania na życie i wyobrażenia ludzi potężnego świata żywiołów i sił kosmicznych (słońca, księżyca, gwiazd), wyznaczających nieprzerwanie upływ czasu przez zmienność pór roku.