Bolesław Leśmian
Baśń o rumaku zaklętym
— Przepraszam cię, mój synu — odrzekł król — przepraszam cię za to, że mnie tak olśniły złote...
— Przepraszam cię, mój synu — odrzekł król — przepraszam cię za to, że mnie tak olśniły złote...
— Tuście się zataiły, połyskliwe, zazdrosne! — szepnął Tajemnik, zbliżając się do worów. — Nie zdążyło się jeszcze...
Dzięki takim operacjom zdrowych oczu doktor Wassory nie tylko powiększał swoją sławę niezrównanego lekarza, któremu...
Niegodziwość z czystym sumieniem. — Przy drobnych zakupach dać się wywieść w pole — w niektórych stronach...
— Iij! Za co ja tam pana mam kochać? Albo to pan dla mnie taki pan...
W początkach bowiem, kiedy trzynastoletni Murek wszedł do niego w służbę obdarty, bosy, zagłodzony, z...
Nie miał więc nigdy ani przyjaciela, ani kochanki, ani żony. Dopóki mu ludzie byli potrzebni...
Brutalna, sroga natura Murka, pchnęła go bezwiednie na tę drogę, którą już doświadczenie kazało mu...
Najboleśniejszymi bywały dla niego chwile, w których Murek żądał pieniędzy, czy to na sprawunki domowe...
I tak, raz uśmiercił swoją matkę, która niczego się nie domyślając, migała czerwonymi łokciami ponad...
Chciwość traktujemy tu jako pewnego rodzaju postawę życiową, przejawiającą się przez zachłanny stosunek do własności (w tym pieniędzy). Jednym słowem jest to postawa skąpca, którą można odczytywać jako alegorię. Jej istotę stanowi bowiem niewłaściwe rozpoznanie kondycji ludzkiej oraz formę niezgody na przemijanie.