
Artur Oppman
Bazyliszek
Odwrócili główki: jakoż był to w istocie Waluś Klepka, synek dziesięciolatek imćpana Pietra Klepki, bednarza...
Odwrócili główki: jakoż był to w istocie Waluś Klepka, synek dziesięciolatek imćpana Pietra Klepki, bednarza...
Chłopcy wracali z poszukiwań milczący, zniechęceni. Jedna tylko gromadka przyniosła raz do taboru niezwykłą zdobycz...
Więc tu przyjdzie po mnie jutro — los. Jak go poznam w tym barwnym, wciąż zmieniającym...
Mała Lucia obudziła się z ciężkiego, chorobliwego snu; ciemnowłosą główkę, wtuloną w garbate ramionka, obraca...
I zaczęli naradzać się nad wyborem imienia dla maleństwa, co nie było rzeczą łatwą, ile...
— Pollyanna zdaje sobie z tego sprawę, że ty, ja i połowa miasteczka zabawia się z...
Jamie jest kochany — zawołała pani Carew z czułością. — Kocham go jak własnego syna. Nie mógłby...
W Combray codziennie pod wieczór, na długo zanim miałem się położyć do łóżka i pędzić...
Jedyną moją pociechą, kiedy szedłem się kłaść, była nadzieja, że mama przyjdzie mnie uściskać, skoro...
Dziecko posiada dwoisty status w literaturze. Niekiedy przypisywana jest mu naiwność, dzięki czemu obserwowany przez nie świat odkrywa swą obłudę. Kiedy indziej zaś podkreśla się cechujące dzieci okrucieństwo. W romantyzmie uformowany został swoisty mit dziecka jako posiadającego ,,naturalny" dostęp do prawdy, dar jasnowidzenia i przeczucia (taki jest mały Orcio w Nie-Boskiej komedii). Dziecko bywa beztroskie i niewinne (angeliczne), ale niekiedy posiada cechy diaboliczne.