
Karol Irzykowski
Pałuba
Utrzymało się więc w Pawełku poniekąd w myśl zamiarów Strumieńskiego odrębne życie psychiczne — jakkolwiek była...
Utrzymało się więc w Pawełku poniekąd w myśl zamiarów Strumieńskiego odrębne życie psychiczne — jakkolwiek była...
Otóż i Pawełek znajdował się w kole podobnych myśli. Czuł on, że w postępowaniu Strumieńskiego...
Najmłodsze tuliło się do niej śmiało, całą swą drobną twarzyczką i, cieniutki głos wydobywając z...
— Ojcze, ojcze — dziewczyna drży cała w strachu — niech ojciec nie tak głośno… Dzieci śpią. Tak...
Wzrok jej padł na grupę bawiących się dzieci.
Przyglądała się im z wielkim zajęciem. Bawiły...
— Mamo, mamo! — rozległ się nagle głos dziecięcy w przyległym pokoju.
— Czego chcesz, nie przeszkadzaj! — odrzekła...
Głośniejszy jęk z przedpokoju wyrwał ją z zamyślenia.
— Halinko, Halinko, co tobie?! — krzyknęła głosem niespokojnym...
Nagle się zerwała: stary zegar ścienny wybił sześć razy.
Przed przestraszonymi oczyma jej stanął teatr...
A ona weszła znów do pokoju, w którym leżało chore dziecko i chciała spytać się...
Dziecko posiada dwoisty status w literaturze. Niekiedy przypisywana jest mu naiwność, dzięki czemu obserwowany przez nie świat odkrywa swą obłudę. Kiedy indziej zaś podkreśla się cechujące dzieci okrucieństwo. W romantyzmie uformowany został swoisty mit dziecka jako posiadającego ,,naturalny" dostęp do prawdy, dar jasnowidzenia i przeczucia (taki jest mały Orcio w Nie-Boskiej komedii). Dziecko bywa beztroskie i niewinne (angeliczne), ale niekiedy posiada cechy diaboliczne.