Gustav Meyrink
Golem
Z długą, falującą białą brodą proroka, w czarnej, jedwabnej mycy na łysinie, jak to nosili...
Z długą, falującą białą brodą proroka, w czarnej, jedwabnej mycy na łysinie, jak to nosili...
Masz tu pan nowych współlokatorów. Jest to wprawdzie żydowska, ale biedna rodzina: półobłąkany — meszugen muzyk...
Dwadzieścia lat odsiedział zbój za murami świętego Pankracego i ani razu skarga nie postała na...
Stefcia zaczęła grać z pamięci. Ordynat usiadł. Chwilę patrzał na grającą, oparł czoło na dłoni...
Czasem Stefcia grywała w swym lustrzanym buduarku na pianinie z lapis-lazuli ze srebrnymi okuciami i...
Stefcia grała. Po klawiszach z konchy perłowej ślizgały się jej delikatne palce z nerwową gorączką...
W teatrze światło było przyćmione i scena zasłonięta. Umyślny efekt dla melodyjnych tonów poloneza Moniuszki...
A polonez, rozbrzmiewając w przyćmionej sali, budził pragnienia, rozdmuchiwał namiętności, w dusze kładł dobroć, oczy...
Muzycy nasi dokonali wielkiego odkrycia: zajmująca brzydota jest w ich sztuce możliwa! Rzucają się tedy...
Sporo jest w tekstach literackich obrazów wykonywania muzyki oraz opisów przedstawiających zachowania słuchaczy, odbiorców muzyki. Niektóre są bardzo ciekawe, inne bardzo znane (np. koncert Jankiela w Panu Tadeuszu). Te zaznaczamy.