 
      
    
    
  Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Pour passer le temps
Henryk powoli przytomniał — — na rękach
miał swoją dawną, kochaną, straconą,
dawną Irenkę o tych samych...
 
      
    
    
   
      
    
    
  U schyłku kobiecości, żądzę silnie drgającą podniecając dotknięciem do nagiej piersi młodego męża, tłumiony okrzyk...