
Friedrich Nietzsche
Zmierzch bożyszcz
Prawo do głupoty. — Znużony, wolno oddychający wyrobnik, który dobrodusznie pozwala rzeczom toczyć się swym torem...
Prawo do głupoty. — Znużony, wolno oddychający wyrobnik, który dobrodusznie pozwala rzeczom toczyć się swym torem...
Byłem sam.
Wszystkie meble w białych płóciennych pokrowcach prostowały się sztywno i godnie. Lampa, wisząca...
Całkiem się tu przy was rozmazgaję. Coraz częściej śnią mi się sentymentalne idylle o jakimś...
A co, Kaziu, znalazłem szczęście i spokój. Nigdym nie śmiał nawet zamarzyć o takim raju...
A wiem, wiem, w jakim strasznym, beznadziejnym stanie znajdowałeś się wówczas. Każdy twój list czytałem...
Nie bądź tylko tak przerażona. Pozwólże z sobą spokojnie pomówić… Siądź, Broniu, moja ukochana, siądź...
Jagna już od rana nie mogła dać sobie rady, chodziła ino z kąta w kąt...
A Jagnę aż podrywało, żeby gdzie bieżyć we świat, do ludzi, ale co się przyodziała...
Stan to niby nieciekawy, ale przecież stanowiący ważne doświadczenie egzystencjalne, polegające przede wszystkim na odrętwieniu świadomości, ducha i woli. W związku z tym bywa, że w stanie nudy aktywizują się siły zła, moce diabelskie (w średniowieczu zwano ją acedią, która dochodziła do głosu głównie w południe i przestrzegano przed nią mnichów, zalecając zarazem w tej porze duchową czujność, której wspomóc miały, wzywające do modlitwy, dzwony bijące na Anioł Pański). Ponadto nuda, znużenie formami świata, to stan znany melancholikom, dekadentom romantycznym i modernistycznym.