Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część druga - Zima
— Przecież gdyby było dziecko, to w razie śmierci starego, czego Boże broń, do zapisu i...
— Przecież gdyby było dziecko, to w razie śmierci starego, czego Boże broń, do zapisu i...
— Moiściewy! barankiem się widziała, tą owieczką pokorną, a teraz okoniem stawa! — wykrzyknął raz do Jagustynki...
wciąż przemyśliwała o tym dziwnym spotkaniu z Boryną.
— Nie, żebyś skapiał, nie przyjdę, dałby mi...
— Zrób z nim zgodę, na Antka się nie oglądaj, a ino siebie i dzieci miej...
I z wolna, z wolna, kołująca jeszcze, pełna wahań wstawała w niej niezmożona chęć zgody...
— La siebie… jakby na komornym u ojca siedzą, to juści patrzą, aby ino na swoją...
— Weronka psy nawet głodzi, bo tu nieraz do mnie podjeść przychodzą! — zawołała, bo i przy...
— Te Paczesie to stare chłopy, że jaże im już kłaki na łbach puszczają…
— Ale kawalery...
Tu przyszedł mu na myśl zięć, kowal, któren wszystkich po cichu burzył, a i sam...
— Napiłbym się czego, postawicie?…
— Postawię. Jakże, najlepszy zięć prosi, to choćby i całą kwartę — przekpiwał...
Motywem tym zaznaczamy wypowiedzi i opisy dotyczące znaczenia więzów rodzinnych, czy obowiązków wynikających z faktu bycia członkiem rodziny. Bywały one różnie charakteryzowane w różnych czasach i kręgach kulturowych. Tematycznie powiązane hasła to: ojciec, matka, syn, córka, brat, siostra oraz sierota, a także dom i bezdomność.