Giovanni Boccaccio
Dekameron, Dzień czwarty
Przykazał tedy dwom strażnikom w nocy cichaczem zadusić Guiscarda i wyjąć mu z piersi serce...
Przykazał tedy dwom strażnikom w nocy cichaczem zadusić Guiscarda i wyjąć mu z piersi serce...
Nieraz śmiałam się setnie, widząc, jak owo głupie ludzkie serce mięknie mi w palcach niby...
Motywem tym szczególnie chętnie posługiwano się w literaturze okresu preromantyzmu (por. Cierpienia młodego Wertera Goethego) i romantyzmu, kiedy to serce przeciwstawiano rozumowi. Pod nazwą serce kryje się czasem intuicja, umiejętność współodczuwania z innymi, zdolność do miłości i miłosierdzia, wrażliwość, pozaracjonalna mądrość, czy wiedza, a wreszcie — dusza.