Casimir Delavigne
Warszawianka 1831
«Na koń! — woła Kozak mściwy —
Karać bunty polskich rot,
Bez Bałkanów są ich niwy,
Wszystko...
Zamieszanie jakby w dzień sądu ostatniego powstaje wśród tylu wojsk i pokoleń. Nie ustają pożary...
Henryku, należy brać człowieka takim, jakim go przeznaczenie zrobiło. A takiem było moje przeznaczenie, że...
Piszę ciągle mój poemat polski. Są w tym poemacie pożary i walki, zabawy i rozkosze...