Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 450 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Matka posiwiała zupełnie. Nic dziwnego, gdyż myślała, że umarłem.
Tadeusz Borowski, Utwory drobne, Pewien żołnierz
Był seder. Siedzieli przy stole, połykając suche rodzynki, pijąc z maleńkich kieliszków wino, trawiąc słowa...
Bogdan Wojdowski, Chleb rzucony umarłym
Wszystko skończone!”
„Czy mu to napiszesz?” — zapytałem.
„Patrz, co mu napiszę!” — odrzekł i wziąwszy pióro...
Rudyard Kipling, Puk z Pukowej Górki