Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 448 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
to było bardzo dawno, lecz gdy mówię: bardzo dawno — niewiele to mówi, nieomal wszystko, co...
Jerzy Andrzejewski, Miazga
— Ssssss!… Sssss!… — usłyszeli ciche, jadowite syczenie.
— Węże! — krzyknęli z rozpaczą. — Uciekajmy!
— Nie uciekajcie! — odezwał się...
Kornel Makuszyński, O dwóch takich, co ukradli księżyc
Ujęli się pod ramię i poszli do dzielnicy.
— Tak dobrze wracać do was! — wyrwało się...
Gusta Dawidsohn-Draengerowa, Pamiętnik Justyny