Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 439 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, Pocałunki, Talerz z Kopenhagi
Gdziekolwiek przyszli, wszędzie tak samo jednym głosem mówili:
— Przechodzą nasze nogi przez wasze progi, abyśmy...
Maria Dąbrowska, Dzikie ziele
Karol Maliszewski, Zdania na wypadek, II. Liryka lokalna , W górę rzeki