
Kornel Makuszyński
Szatan z siódmej klasy
Zwiedził park, zapuszczony i zielono kosmaty, przecięty leniwym strumieniem; obejrzał gospodarskie budynki, połatane jak stary...
Zwiedził park, zapuszczony i zielono kosmaty, przecięty leniwym strumieniem; obejrzał gospodarskie budynki, połatane jak stary...
We Włoszech panuje bieda, o której się nie pisze i nie mówi, ale którą się...
Tłum arabski jest biedniejszy od naszego, są to prawdziwi nędzarze, wobec których nawet nasz bezrobotny...
Mieszkanie Gołąbskiej było na samym końcu piwnic i trzeba było przejść niziutkim, ciemnym korytarzem pod...
— Tego nawet nie wiesz, że od twoich drzwi nikt z „niech-pan-bóg-opatrzy” nie odejdzie. Jak ciebie...
Przyciśnięta koniecznością pani Kolichowska przeprowadziła zwycięską walkę z komisją sanitarną i połowę piwnic zamieniła na...
Chąśbina biła wszystkich trzech swoich synów po kolei, ale zaklinała się, że przez całą noc...
Elżbieta znała mieszkańców sutereny, wszyscy bowiem co dnia przechodzili podwórzem do wspólnego „tezolka” (ten inwersyjny...
Użycie jest tu dość oczywiste: mianowicie przy znamiennych opisach i przedstawieniach biedy, ale też ludzi biednych oraz dla wskazania ogólniejszych refleksji na temat tego, czym jest bieda i w jaki sposób kształtuje los i kondycję ludzką (np. w przypadku franciszkańskiego ideału życia świętego ubóstwo jest czynnikiem pożądanym).