
Kornel Makuszyński
O dwóch takich, co ukradli księżyc
Zaś od przeciwnej strony, od wzgórz, szła noc, pełna dziwnych szmerów i cichych dzwonień, wysławszy...
Zaś od przeciwnej strony, od wzgórz, szła noc, pełna dziwnych szmerów i cichych dzwonień, wysławszy...
Wieczorem zaniosła swój smutek do pokoju na poddaszu, skąd był przepyszny widok na góry. Noc...
Matka panny Wandy donosiła o nowym włamaniu i o zdjęciu z zawiasów drzwi z gościnnego...
Serce chłopięce znowu się obudziło, zwietrzywszy niebezpieczeństwo z bliska. Adaś nie mógł zdławić wzrastającego wzruszenia...
Przypominał sobie wieczory przed zaśnięciem w ciemnym pokoju w Witkowie, jeszcze na długo przed Boleborzą...
Jest to pora ciemności, a więc niepewności kształtów i znaczeń, zwykle łączy się z tajemnicą, działaniem niejawnym (to czas schadzek miłosnych przy księżycu oraz spotkań np. spiskowców), a nawet z aktywnością sił zła. Motyw nocy bywał często kojarzony ze śmiercią — dopiero świt przynosi nadzieję nowego życia.