
George Orwell
Rok 1984
Ja też chodziłam do szkoły, mój drogi. Począwszy od szesnastolatek, wszystkie dziewczyny raz w miesiącu...
Ja też chodziłam do szkoły, mój drogi. Począwszy od szesnastolatek, wszystkie dziewczyny raz w miesiącu...
O tajemnej i o oficjalnej prostytucji nic jeszcze wtedy nie słyszałam, nie znałam nawet tego...
Takich Róż było w jednej Barcelonie kilkanaście tysięcy, w Hiszpanii zapewne więcej niż sto tysięcy...
Otóż są okolice, gdzie panuje ów dziwny obyczaj, urządzenie. Polega to na tym, że co...
E, Raba za stara, on jałoszki lubi, przygadujo Szymon, a Filip zaczerwienił sie, czerwony sie...
Handzia, szturcham żonke.
Czego?
A obróć sie na ten bok.
Żeb znowuś kułakiem dostać?
Nie...
Stoł odsunięty aż do drzwi, dżwi stołem przyciśnięte! Butelka pusta. Ona na łóżku, pod lampo...
A na drzewach szpaki na skrzypkach tobie rzempolo, wróbelki muchy z ciebie zdziobujo, jaskółeczki skrzydłami...
Niech pan zejdzie na trawę! mówi ona i zeskoczywszy z fóry, dźwigać mnie chce na...
Miasto było zapedofilone. Ale tak dosłownie. Zaseksoturystowione. Białych, piegowatych facetów w okolicach pięćdziesiątki nie widziałem...